moje archiwum

sobota, 31 stycznia 2015

Chapter 39-"Nessa,it's me Ariana"

Justin Pov
-Co ty właśnie powiedziałaś?-mruknąłem zszokowany, dziewczyna speszyła się spuszczając wzrok i westchnęła
-Możemy wracać?-zapytała, pokręciłem przecząco głową
-Przypomniałaś sobie - uśmiechnąłem się, Vanessa spojrzała na mnie swoimi czekoladowymi oczami
-Chcę do domu - mruknęła, podszedłem do niej bliżej kładąc swoją dłoń na jej policzku . Brunetka odwróciła głowę odchodząc dwa kroki do tyłu
-Muszę wracać - szepnęła i odeszła. Coś zrobiłem nie tak.? Spojrzałem na ocean zaraz biegnąc za dziewczyną
-Nessie! -krzyknąłem, biegła a jej długie włosy falowały jak fale
-Nie nazywaj mnie tak! - odkrzyknęła , uniosłem pytająco brwi i się zatrzymałem. Co w nią wstąpiło?
Vanessa Pov
    Wbiegłam do domu trzaskając drzwiami, byłam przerażona. Spojrzałam na dziewczynę wybiegającą z salonu
-Gdzie Justin? - zapytała unosząc brew, rozchyliłam usta
-Nie chce go widzieć Katie - mruknęłam i pobiegłam na górę wchodząc do swojego pokoju. Zjechałam po drzwiach na podłogę, uniosłam głowę w górę
-Nie chcę pamiętać - szepnęłam przymykając oczy , poczułam łzy wylewające się z moich oczu
-Nie chcę pamiętać! - krzyknęłam zalewając się większym płaczem i cisnęłam buty w ścianę zrzucając ramkę ze zdjęciem z której szkło strzaskało się na miliony kawałeczków . Wspomnienia łomotały w mojej głowie kończąc na jeziorze, zimnym jeziorze. Wstałam z podłogi ciągnąc garść włosów
-Nie .. proszę - załkałam. Nie chcę pamiętać, nie chcę cierpieć, nie chcę kochać. To za dużo ... nie mogę unieść wszystkiego, jestem tylko człowiekiem. W mojej głowie łomotał Justin, wszystkie wspomnienia z nim związane. Wszystko, dlaczego tak szybko sobie przypomniałam? Dlaczego? Weszłam do łazienki patrząc w lustro, zobaczyłam niską brunetkę mającą na ciele parę siniaków, włosy które już dawno straciły swój kasztanowych kolor, które straciły życie tak jak ona. Które miały zginąć w jeziorze tak jak ona. Wciągnęłam powietrze patrząc na każdy cal mojego ciała, zerknęłam na lewy nadgarstek przyciągając go bliżej, wszędzie wspomnienia, wszędzie Justin.
      Otworzyłam gwałtownie szawkę sięgając po różowe pudełko i otwierając je wyciągnęłam opakowanie na puder i wysunęłam srebrną żyletkę , spojrzałam na brunetkę w lustrze .

Justin pov
       Ściągnąłem koszulkę rzucając ją w Christian'a, usiadłem na kanapie unosząc głowę ku górze
-Chcę ją z powrotem - warknąłem do siebie, nie mogłem przestać o niej myśleć. Nie mogłem pozwolić by mnie zapomniała , przypomniała sobie coś więcej na plaży niż tylko to co mi powiedziała, wiem to
-Stary, wiesz ....
-Dzwoń po Ariane - mruknąłem.Chris pokiwał głową i rzucił na moje kolana koszulkę

Vanessa Pov
    Przejechałam ponownie żyletką po nadgarstku gdzie wypłynęła czerwona ciecz, wstrzymałam powietrze zaciskając powieki. Koniec wspomnień, koniec Justin'a, koniec wszystkiego.
    Podskoczyłam słysząc pukanie do drzwi
-Nessa to ja Ariana - usłyszałam głos brunetki dobiegający z korytarza, spojrzałam na czerwoną podłogę a serce podskoczyło mi do gardła
-Wiem że tam jesteś skarbie - jej delikatny głos zaszumiało mi w uszach, wstałam wrzucając żyletkę za pralkę a ręcznik z wieszaka na czerwoną podłogę, podeszłam do umywalki zmywając krew z nadgarstka i owijając ranę chustką. Wyszłam z łazienki zamykając drzwi i wpuściłam do pokoju brunetkę
-Hej lala - cmoknęła mnie w policzek i weszła do środka, przygryzłam wnętrze policzka kryjąc nadgarstek za plecami
-Hej Ari, coś się stało? - zapytałam idąc za niską dziewczyną
-Umm..pamiętasz może, przystojnego bruneta, super gwiazda pop, mega w tobie zakochany jakies metr 70 i brązowe oczy? Zgłosił twoje zaginięcie - wzruszyła ze śmiechem ramionami i odwróciła się do mnie - Oh i kazał ci przekazać że stoi za drzwiami i przysłuchuje się naszej rozmowie - mrugnęła do mnie. Podskoczyłam w miejscu odwracając się na pięcie do zamkniętych drzwi
-Za tymi drzwiami?- mruknęłam zaskoczona, Ariana zaśmiała się wesoło siadając na łóżku
-Nie, na dole przy schodach lecz zanim wejdzie na górę muszę z tobą pogadać sama - stwierdziła poklepując miejsce obok siebie , powoli podreptałam do niej i usiadłam obok krzyżując nogi
-O czym chcesz gadać i .... musiałaś go tutaj przyciągnąć? - jęknęłam . Ari oblizała usta wzdychając
-Musiałam, inaczej jego nie zamykające się usta non stop gadałyby i gadały - zamykała dłoń i otwierała, zachichotałam bez humoru odwracając wzrok - Jak ty z nim wytrzymywałaś?
-Dawna Ja jakoś dawała radę - szepnęłam sama do siebie , brunetka spojrzała na mnie unosząc brew
-Jak to dawna ty? - zapytała jakby z urazą? Wzruszyłam ramionami
-Teraźniejsza ja nie czuje do niego tego samego co kiedyś, właściwie nic nie czuje.



  🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁
Hejka naklejka misie. Jak tam u was? Ja nie dawno miałam wypadek i skręciłam kolano (tak, można skręcić kolano) i nie chodziłam długo do szkoły ..... mam masakrycznie złe oceny. Ratunkuuu :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz